Podróże
Niektóre zamieszczone poniżej reportaże to ledwie szkice, które może kiedyś doczekają się porządnego opracowania, czy nawet wersji przewodnikowej. Ale świat jest nieprzewidywalny i pędzi tak szybko, że zanim mnie los czy natura odetnie całkiem od dostępu do Sieci, chciałbym jeszcze zdążyć podzielić się tymi kilkoma emocjami, jakie były moim udziałem, i za które dziękuję moim przyjaciołom Renacie i Michałowi, którzy nieraz "za uszy ciągnęli" mnie na te szlaki, choć opierałem się twierdząc, że w moim wieku to już mi się należy co najwyżej fotel bujany na balkonie. Ale że w zasadzie nie miałem balkonu, więc... Podróży było znacznie więcej, ale jakoś tak nie zawsze miałem czas i sposobność opracować je choćby szkicowo: na swoją kolej czekają choćby Korfu, Kreta 2010 i 2016, Sycylia, czy liczne Paryże.... Może kiedyś...
Krzyże Południa 2014 (Włochy, Prowansja, Langwedocja)
Minojczycy 2018 (Santorini, Kreta)