Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!

© Copyright by Maciej Pinkwart

 

 

Nowinki 

10 marca 2016

Dość chłodna wiosna

 

Zgodnie z oczekiwaniami, Trybunał Konstytucyjny unieważnił grudniową ustawę Sejmu, dążącą do całkowitego sparaliżowania jego pracy. Czynniki rządowe natychmiast oświadczyły, że posiedzenie to nie miało mocy prawnej, przyszli sobie sędziowie i pogawędzili przy kawce, więc rząd tego nie opublikuje, bo to prywatne opinie, a Trybunał ma się zachowywać tak, jak ustala to PIS-owska ustawa. Jakoś trudno to rządzącym "z woli większości" (18 procent społeczeństwa...) zrozumieć, że choć Trybunał jest powoływany przez Sejm, to Sejmowi nie podlega. Unieważnianie przez rząd wyroków Trybunału przypomina nieco unieważnianie w drodze głosowania prawa Pitagorasa, z powołaniem się na teorię względności. Nie opublikowanie jest sprzeczne z prawem dla jednych, a dla innych - normalne, bo to ich zdaniem nie Trybunał i nie wyrok. Ale wyrok został "opublikowany", przez wyświetlanie jego kwintesencji rzutnikiem na... ścianie siedziby rządu, zabawne. A organizatorem tego performansu wcale nie jest KOD, tylko lewicowa partia "Razem", dotąd dystansująca się wyraźnie od KOD-u. Działacze PiS bezustannie wciskają kit, że KOD to byłe ekipy rządzące, odsunięte od koryta (chamstwo tych wypowiedzi jest takie, że przekracza to, co wygadywano na "Solidarność" w stanie wojennym, rzygać się chce tak jak wtedy...). Bezustannie słyszymy też o tym, że trzeba sprawdzić, kim są działacze KOD-u, ile kosztuje organizowanie manifestacji i przywożenie uczestników na pochody, no i z jakich źródeł są te pieniądze. Szkoła Urbana, jak nic. I ta wiara w to, że przecież nic się nie dzieje spontanicznie, że ludzie by nie przyszli, gdyby ktoś im nie kazał - nie zapłacił - nie wsadził ciupasem do autokarów i nie przywiózł... Cóż, każdy sądzi według siebie - teraz możemy się domyślać, jak wyglądał ten spontan manifestacji Pisowskich, Smoleńskich, faszystowskich i innych... A pomyśleć, że ludzie Was nie znoszą i gotowi są kosztem własnym, własnego wolnego czasu, własnych pieniędzy i czasem zdrowia przyjść i dać temu wyraz - to nie łaska? Przepraszam - użyłem niepotrzebnie słowa: pomyśleć.

*

6 marca 2016 minęło równo 40 lat od otwarcia w Atmie Muzeum Szymanowskiego. Był koncert (pianista Szymon Nehring, Chopin i jeden opus Szymanowskiego), wystąpił (bardzo sympatycznie) nowy dyrektor MNK Andrzej Betlej, przemawiała Teresa Chylińska z okazji powrotu do Atmy tablic informacyjnych o Szymanowskim (czyli tak jak pisałem przed remontem - multimedia się nie sprawdziły jako jedyna forma informacji), ja powiedziałem kilka słów o osobach, które Atmę współtworzyły w pierwszych latach jej istnienia. Ludzi sporo, ale znamienna byłaby lista tych, których nie było, bo ich albo nie zaproszono, albo znudziły się już całkiem obecną formą działalności Atmy. Po koncercie - kanapki, winko i zupa gulaszowa, oraz ciasteczka - czyli tradycja kociołkowa z czasów tzw. projektu "Nowa Atma" kwitnie dalej. Kiedyś o tym szerzej. Na razie zawiadamiam, że nakładem wydawnictwa "Wagant" pod koniec tego roku ma się ukazać moja książka pt. Stara Atma, pokazująca jak to było z wykupieniem, otwarciem i działalnością Atmy do 2012 r., czyli do tzw. modernizacji. Tutaj fragment, zapowiadający książkę na portalu "Nie tylko Zakopane".

*

W Atmie 6 marca 2016, fot. Piotr Kyc, dziękuję! -->

 

Kończy się czternasta edycja konkursu poetyckiego "Gala 2016", w którym biorą udział uczniowie zakopiańskiej POSA. W tym roku jurorzy oceniają blisko 200 utworów, autorstwa 47 osób. Finał i wręczenie nagród - 1 kwietnia.

*

Dziś w Zakopanem jest pierwsze spotkanie czytelników z moją powieścią Magdalena. Formuła dość niezwykła - będzie zaledwie kilkanaście osób, zaproszonych prywatnie przez pewną osobę z jednego ze środowisk twórczych. I w żadnej oficjalnej sali, tylko w kawiarni. Spotkanie jest poufne, więc nie podaję, gdzie i o której.

*

Plus 4 w ciągu dnia, plus 3 w nocy, pochmurno, kwitną przebiśniegi, w Nowym Targu rośnie zielona trawa, w górach wciąż sporo śniegu.

 

Poprzednie nowinki

Powrót do strony głównej