Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!

© Copyright by Maciej Pinkwart

 

 

Nowinki 

 

4 kwietnia 2014

Koło mistrza

 

Nasz ulubiony mistrz jazdy samochodowej Robert Kubica nie zawiódł swoich kibiców także w rozgrywanym właśnie w tych dniach Rajdzie Portugalii. Już na czwartym odcinku specjalnym udało mu się urwać koło, precyzyjnie trafiając w przydrożny kamień, albo - wg innych relacji - w drzewo. Dzięki swemu mistrzostwu zablokował też ruch na trasie rajdu, przez co ci nieliczni kierowcy, którzy jechali za nim, musieli pomóc zepchnąć jego samochód na pobocze, by móc z Kubicą wygrać. Jak dotąd, wszyscy przeżyli, tylko niedobrzy sędziowie nałożyli na Polaka 20-minutową karę. Dobrze by było, żeby mistrz się obraził i wycofał, dzięki czemu nie będzie próbował tych 20 minut nadrobić, jadąc na skróty przez rżyska. Pozwoli mu to zachować dobrą formę i dobrze WYPAŚĆ na następnym rajdzie. O jego zdrowie się nie obawiamy - wiemy przecież, że niegdyś otrzymał od Kardynała Dziwisza kroplę świętej krwi, wytoczonej przy okazji jakiejś świętej morfologii, a to z pewnością nie tylko chroni jego życie, ale dodaje skrzydeł na zakrętach.

*

Koło mistrza jako temat pojawiło się także przy okazji lansiku, jaki nasi czołowi politycy zafundowali sobie przy okazji obsypywania orderami i pieniędzmi naszych olimpijczyków. Stanęli KOŁO mistrzów i od razu uśmiechali się pięknie jak Justyna, skakali wyżej od Kamila i gasili swoje pointy szybciej niż łyżwiarski strażak Zbigniew. Odnosimy wrażenie, że z tej okazji premier zrobił się przynajmniej tak piękny, jak pani Kirszensztajn-Szewińska.

*

Sporo już o piękności mowa: przeczytałem ostatnio, że z listy PiS do Europarlamentu kandyduje na Pomorzu była "ministra" spraw zagranicznych, Anna Fotyga. Biegle zna angielski i umie się nim posługiwać, więc z całą pewnością nie tylko dostanie się ponownie do Brukseli, ale ma szanse zrobić tam karierę. W kręgach zbliżonych do poinformowanych mówi się, że ma nawet szanse zastąpić lady Caherine Ashton na stanowisku wysokiego komisarza do spraw zagranicznych. Nie tylko podobnie jak brytyjska baronessa posługuje się angielskim i ma podobnie lordowskie maniery, ale nawet jest do niej podobna w typie urody.

*

Ponieważ prokuratura po raz kolejny przedstawiła ostateczne wyniki badań, z których wynika, że na pokładzie "Tupolewa" koło Smoleńska nie doszło do eksplozji materiałów wybuchowych - oczekuje się lada dzień raportu, z którego ostatecznie wyniknie, że "Tupolew" rozbił się o wybuch. Jak dotąd, nie wiemy kto i kiedy umieścił materiał wybuchowy na pokładzie - sugeruje się, że zrobili to Rosjanie w czasie ostatniego remontu, i czekali tylko, kiedy będzie można go najlepiej odpalić. Dowodem na to jest zajęcie Krymu. Dlaczego wszyscy odbierający samolot po remoncie i potem co chwila sprawdzający jego bezpieczeństwo przed lotem, także przed tym ostatnim tego nie wykryli? Nie można wykluczyć, że wszyscy byli na żołdzie KGB. Spisek obejmuje prawdopodobnie kilka tysięcy osób. Zajmie się nimi specjalna komisja w nowym Sejmie. Do wyjaśnienia jednakże pozostaje rola, jaką w tym wszystkim odegrały puszki Red-Bulla i gotowane parówki. Zapowiedziano, że w przyszłej kadencji Sejm rozstrzygnie kwestię Smoleńska przez przyjęcie stosownej ustawy. Oczekuje się również przyjęcia ustaw o poprawie zdrowia obywateli oraz o podniesieniu poziomu oświaty polskiej. Kwestia zmniejszenia grawitacji oraz uznanie przyszłego premiera za młodego, przystojnego i wysokiego mężczyznę płci męskiej będzie rozpatrywana przez Senat.

*

Z przyjemnością zauważyłem podobieństwo między stolicą Langwedocji Tuluzą, a stolicą Podhala - Nowym Targiem. W obydwu tych miejscach najważniejsza galeria sztuki znajduje się w byłej rzeźni (w Tuluzie - Les Abattoirs, w NT - Jatki).

 

 

Poprzedni zapis

Powrót do strony głównej