Nowinki

 

Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!

 

 © Copyright by Maciej Pinkwart

 

13-02-2011

Czas paradoksów

Paradoksy to ulubiona sztuczka filozofów i poetów: Κρῆτες ἀεί ψεύσται – Kreteńczycy zawsze kłamią – powiedział Epimenides z Krety. Kłamał czy nie? Czy wszechmocny Bóg może stworzyć kamień tak ciężki, którego sam nie mógłby podnieść? Takie zabawki intelektualne bywały najczęściej udziałem dyskutantów z rozmaitych kawiarń i salonów, ale niestety od lat przenoszą się także na płaszczyznę polityki. Najbardziej znanym i zarazem ponurym paradoksem historii współczesnej są dzieje Powstania Warszawskiego, które zostało wywołane po to, by Armia Czerwona nie weszła do Warszawy, a po jego upadku uważamy za zbrodnię to, że Armia Czerwona nie weszła do Warszawy i nie ocaliła powstańców, którzy bez niej chcieli wyzwolić stolicę.

Po obaleniu prezydenta Egiptu przez tłum, wojsko przejęło władzę i oświadczyło, że stoi na straży demokracji. Ponad pół wieku temu w trosce o demokrację generał Nadżib obalił egipskiego króla Faruka. Ale w rok później został obalony przez swego zastępcę, pułkownika Nasera, w trosce o demokrację, oczywiście. Po Naserze, którzy był największym mężem stanu w historii Egiptu, ale ponieważ był lewicowy, to raczej się o nim nie mówi, władzę objął (pokojowo, bo Naser umarł w swoim łóżku, co w Egipcie zdarza się rzadko) jego zastępca, pułkownik Sadat. Po przeprowadzeniu nieudanej wojny z Izraelem i doprowadzeniu świata na krawędź wojny atomowej, Sadat odwrócił się rufą do ZSRR i wziął kurs na Amerykę, i wedle rozkazu polubił się z Izraelem, za co dostał pokojową Nagrodę Nobla, po czym został zastrzelony przez Bractwo Muzułmańskie. Jeszcze ciepłą władzę w trosce o demokrację przejął jego zastępca, generał Mubarak i stał się dla świata gwarantem pokoju w regionie, pewno dlatego, że 30 lat temu wprowadził stan wojenny i nigdy go nie odwołał. 3 lata temu prezydent Kaczyński odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. Zasługi Mubaraka dla RP są wielkie, bo za jego czasów powstała moda na wyjazdy Polaków do Hurghady, a brat pana prezydenta obiecywał, że wszyscy Polacy powinni spędzać wakacje w Egipcie, pewno dlatego, żeby brat miał spokój w Juracie. O odznaczeniu muzułmanina krzyżem jako interesującym ponadkulturowym zjawisku już tylko wspomnę. Wojsko zawsze stało na straży demokracji, szczególnie w krajach Trzeciego Świata, w myśl zasady: Od dziś będzie wolność słowa. Kto będzie przeciw, zostanie rozstrzelany. A propos: cieszymy się wszyscy z przejęcia w Egipcie władzy nad demokracją przez wojsko, bo niektórzy Polacy jeszcze pamiętają Wojskową Radę Ocalenia Narodowego…

O Robercie Kubicy jako o największym kierowcy, który jest wzorem do naśladowania zaczęto mówić gdy spowodował wypadek, który wyeliminował go z wyścigów na długo, być może na zawsze. Ale jak może być inaczej w kraju, w którym nazwanie kogoś „Żydem” jest przejawem antysemityzmu, Cygana trzeba nazywać Romem, ale słowo „cyganić” dalej istnieje w języku bynajmniej nie w sensie pozytywnym, zasad współżycia w rodzinie uczą księża, którzy nie mogą mieć rodziny,  słowo „obcować” znaczy być z kimś lub z czymś blisko, a słowo „opodal” i nieopodal” znaczy to samo. Na okładce kwartalnika (ukazał się 3 razy w odstępach 2-letnich) "Giewont" z 1924 r. jest obraz Gałka, ukazujący Morskie Oko.

Po kilku dniach, kiedy zima była na chorobowym, wróciła do pracy, ale słaba trochę, na szczęście - w dzień minus 2, w nocy minus 7, trochę popadało wczoraj. Siedziałem w domu i nie mogłem się nadziwić: za moim oknem śnieg padał poziomo, od zachodu na wschód, ale po drugiej stronie podwórka - od wschodu na zachód. Dzień już długi, do pracy się idzie jak jest już jasno, więc nie wejdzie się przypadkiem w psią kupę - niezawodny znak nadchodzącej wiosny. Ferie zaczęła Warszawka, ja, niestety, razem z Małopolską właśnie wracam do szkółki.

 

Poprzedni zapis

Powrót do strony głównej