Nowinki

 

Wszystkie zawarte tu teksty mogą być wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!

 

 © Copyright by Maciej Pinkwart

1-10-2010

 

Dziś Międzynarodowy Dzień Muzyki i z tej okazji... dostałem życzenia od Ulki J. :  W Dniu Muzyki dolce, cantabile, espressivo e molto cordialmente pozdrawia Urszula. No, pewno niewiele osób wpadło dziś na taki pomysł. U mnie tylko ona, dzięki, to bardzo miłe.

Muzycznie też było: W Atmie rozpoczęły się Jesienne Spotkania Muzyczne. Pierwszy wieczór, organizowany przez Towarzystwo Muzyczne, poświęcony był Szymanowskiemu w całości. Występowały dwie Anny - skrzypaczka Anna Rechlewicz-Szabelka i pianistka Hanna Holeksa. Hania znaczy się, która przed laty chodziła jako dziecko do naszej Szkoły Muzycznej, a jej rodzice mieszkali w blokach TPB, bo byli tam związani pracą - Janek pracował w Parku, a Krysia była wybitnym fotografikiem. Nawet współpracowaliśmy na niwie wydawniczej. Potem wyjechali na Śląsk, Janek został profesorem, a Hania pokończyła wszystkie możliwe szkoły, jest teraz asystentką w Akademii Muzycznej im. Szymanowskiego w Katowicach i lada moment będzie bronić doktorat z pianistyki Szymanowskiego.

Koncert bardzo przyjemny, a Mazurki op. 50 w wykonaniu HH - znakomite. Ze skrzypcowych utworów najbardziej podobały mi się Kaprysy Paganiniego w opracowaniu Szymanowskiego i Kochańskiego. Dość dziwne, że przyszedł Paweł Skawiński, dyrektor TPN-u, żeby posłuchać córki kolegi, a nie pojawiła się ani nauczycielka Hani, ani w ogóle nikt ze Szkoły Muzycznej...

Zimno (4 st.), ponuro, mnóstwo roboty...

Poprzedni zapis

Powrót do strony głównej