Tygodnik Podhalański, 21 stycznia 2016

 

Tutaj skan artykułu

Inne komentarze w Tygodniku Podhalańskim (2016)

Maciej Pinkwart

Wyznania zmianowego

 

Tzw. dobra zmiana nie oznacza zmiany na lepsze. Przymiotnik „dobra” odnosi się w tym przypadku do samej zmiany, a nie jej skutków. Dobra zmiana to taka zmiana, której dokonujemy my, w której nasi ludzie zastępują ich ludzi, a nasze prawa – ich bezprawie. Poza tym, jak powszechnie wiadomo, lepsze jest wrogiem dobrego, więc w tym sensie dobra zmiana jest lepszą zmianą od zmiany na lepsze.

Ta dialektyka doprowadzi do momentu, kiedy wszystkie stanowiska zostaną obsadzone przez naszych, media państwowe staną się rządowymi, prywatne będą znacjonalizowane, a prawo napiszemy na nowo. Wtedy przypomnimy kolejne hasła, sprzed prawie pół wieku. Najpierw: program Partii programem narodu, a potem - aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej. Brzmi znajomo? I bardzo dobrze, wszak od czasów filmu Rejs stosujemy regułę inżyniera Mamonia - najbardziej podoba się nam to, co już znamy.

A więc mając w ręku bat na osaczające nas watahy przeciwników, reprezentujących burżuazyjną oligarchię, kapitalistów i bankierów, a także rewizjonistów niemieckich, esesmanów, komunistów, cyklistów i wegetarian, wystawimy przed nasz rydwan kilka marchewek, by ciągnące nas konie nie osłabły w wysiłkach. Kiedy już zabierzemy mającym pieniądze przedsiębiorcom ich zyski, wrzucimy do puli pieniądze na dzieci (potrzebne będą zaświadczenia o legalnym poczęciu), podniesiemy kwotę wolną od podatku (po podniesieniu podatku od wyższych dochodów), obniżymy wiek emerytalny w proporcji do obniżenia kwoty emerytury oraz podniesiemy najniższe stawki za płacę godzinową, obniżając stawki najwyższe.

I tak, mając zabezpieczone tyły, a przed sobą tylko jasną przyszłość, będziemy mogli zająć się tym, co naprawdę ważne: wsadzaniem do więzienia przeciwników zmian i budowaniem pomników. Lista szkół, które mają zmienić patronów i ulic do zmiany nazwy jest już dawno gotowa, a chętni do podawania nożyczek, przecinających wstęgi są właśnie weryfikowani przez służby specjalne.

Organizowane w Polsce międzynarodowe zawody, narciarski Puchar Świata, mistrzostwa piłkarskie i Wyścig Nowego Pokoju będą wygrywać wyłącznie zawodnicy polscy, co ucieszy tak lubianych przez nas kibiców i zmartwi wrogie siły, którym się wydawało, że Polska leży w zdemoralizowanej Europie Zachodniej. Bezrobocie zostanie zlikwidowane przez przymusowe zatrudnienie przy budowie wielkiego muru, odgradzającego Polskę od świata. Likwidacja trudnego do upilnowania dostępu do morza zostanie przeprowadzona we współpracy z doświadczonymi pod tym względem towarzyszami z Węgier, Czech i Słowacji.

Ale nie będziemy zapominać o codziennych problemach zwykłych ludzi. Po zmianach kadrowych Instytut Meteorologii zapewni dobrą zmianę w klimacie, zepsutym przez poprzednią ekipę. Zimą będzie padać śnieg, który następnie zostanie usunięty latem. W rolnictwie preferowane będą zboża jare, będące symbolem wiosny, dobrobytu i szczęśliwej przyszłości tych wielu pokoleń, które będą głosować na nas do późnej starości i długo potem.

 

 

Poprzedni felieton