Tygodnik Podhalański nr 19, 10 maja 2018
Inne komentarze w Tygodniku Podhalańskim (2018)
Maciej Pinkwart
Symetria, czyli estetyka głupców
Trudno o głupsze stwierdzenie niż
prawda leży
pośrodku. Ktoś, kto serio tak uważa,
relatywizuje rzeczywistość i zapewne sądzi, że obiektywne ustalenie faktów może
być przedmiotem negocjacji.
Twój samochód stoi przy ul. Kościuszki. Nie, mój samochód
stoi przy ul. Orkana. Dobra, prawda leży pośrodku, to zgódźmy się, że stoi przy
Krupówkach. Oczywiście, nie takie rzeczy
ustalano w polskim parlamencie, gdzie posiadanie przez partię rządzącą
większości bezwzględnej pozwala na jak najbardziej demokratyczne uchwalenie, że
2 + 2 = 5, mimo sprzeciwu opozycji, że jednak cztery. Kompromisowa propozycja
ruchu Kukiz-15, zakłada, że prawda leży pośrodku i w imię zgody narodowej
ustalimy, że wynik równa się 4,5.
Wiemy też, że
symetria jest
estetyką głupców, choć nie wiemy, kto to po
raz pierwszy powiedział: Wiktor Hugo? Pablo Picasso? Julian Tuwim? Władysław
Hasior? Zdanie to, stosowane na ogół wobec dzieł sztuki, ma dość ograniczony
sens, bowiem jeśli sztuka jest inspirowana rzeczywistością, to wielbiąc
symetrię, odwracamy się tyłem do rzeczywistości. Popatrzmy w lustro: twarz jest
niby symetryczna: jedno oko z jednej, drugie z drugiej strony, symetryczne uszy,
dziurki w nosie… Ejże, a co tu robi po prawej ten pieprzyk? Nie ma go po lewej…
Dziurka w nosie z lewej jakby mniejsza… Prawe oko bardziej zaczerwienione…
Znaleziony w egipskim Karnaku posąg Ramzesa II, faraona z
XIII w. p.n.e. ma twarz idealnie symetryczną: lewa połowa ma wymiary identyczne
z prawą, a zgodność jest potwierdzona do drugiego miejsca po przecinku. Dwa
wnioski: to nie może być portret z natury; przy ówczesnym stanie techniki takiej
dokładności wykonania nie można było osiągnąć. A więc jak powstał? Dobre
pytanie…
Politycy i politykierzy nie mniej chętnie niż rzemieślnicy
posługują się pojęciem symetrii. Ktoś w Anglii otruł rosyjskiego podwójnego
agenta. Anglia wyrzuca rosyjskich dyplomatów. Rosja odpowiada symetrycznie.
Prawda, leżąca pośrodku: Skripala otruli Szwedzi. Działaczom PiS-u zarzucają
pazerność połączoną ze skrajną niekompetencją, ale przecież pazerni bywali i ich
poprzednicy, a ich kompetencja też nie zawsze była właściwa. Przyznałam sobie i
swoim ludziom po kilkadziesiąt tysięcy nagrody, ale jawnie, a w Platformie
dawali sobie zegarki pod stołem. Nie zagłosuję ani na Kaczora, ani na Donalda,
co najwyżej na Myszkę Miki. Albo Korwina. Choć i oni są tacy sami. W Smoleńsku
był zamach. W Smoleńsku był wypadek. A cholera ich wie, nigdy nie dojdziemy do
prawdy, zresztą prawda leży pośrodku. Czyli co, wybuch był po wypadku? Wypadkiem
coś wybuchło?
Nie, prawda nie leży pośrodku: prawda leży tam, gdzie leży.
Żadne relatywizowanie faktów - faktów tych nie zmieni. To, że ktoś był
złodziejem (jeśli by sąd tak orzekł) nie usprawiedliwia złodziejstwa jego
następcy. To że ktoś rozdawał swoim pociotkom posady nie oznacza, że ja w ramach
dobrej zmiany mogę zmienić jego pociotków na własnych. Równowaga między dobrem a
złem nie istnieje, Ormuzd nie jest bliźniakiem Arymana, czarne nie równoważy
białego, a kompromis między tyłkiem a batem nie istnieje. Symetria jest estetyką
głupców.