Maroko 2011

Agadir 14 X 2011, południe

Renata i Michał na lotnisku w Agadirze 

Cofamy czas o dwie godziny. Upał umiarkowany, tylko 32 stopnie w cieniu. Dla mnie - druga Afryka, dla Renaty i Michała - czwarta. Na kwestionariuszu policyjnym Renata wpisała mi zawód: journaliste, co nie było dobrym pomysłem, bo policjant zażądał, żebym dopisał z jakiej gazety. Zanim wpadłem na to, że mogłem napisać freelanser, już wpisałem "Hebdomadaire de Podhale". No i musiałem tłumaczyć, co to jest Podhale...

Powrót do galerii

Dalej