Maciej Pinkwart
Krzyże Południa
Takie kanisterki pamiątkowe można było kupić na każdym straganie, ale byli też ludzie, którzy napełniali wodą nieomalże cysterny, w każdym razie pojemniki do uzdrawiania hurtowego, bo odchodzili od kranów uginając się pod ciężarem. Może realizowali zbiorowe zamówienia?