Maciej Pinkwart

Krzyże Południa

Bambusy 

 

Żywe bambusy pierwszy raz zobaczyłem właśnie w Camargue. Przedtem na ogół miałem z nimi do czynienia w postaci parasoli, lasek, czasem jakichś mat czy plecionek. I nie zdawałem sobie sprawy, że toto może rosnąć poza Ameryką Południową i Indochinami. A potem, wędrując po rozmaitych miejscach obrzeży i wysp Morza Śródziemnego oraz Afryki w zasadzie widywałem go ciągle. I wciąż starałem się pamiętać, że bambus to po prostu zwykła, tylko trochę wyrośnięta, trawa.

Powrót do tekstu

Następne zdjęcie