Publikacje Macieja Pinkwarta
Potem trochę straciłem nad tym wszystkim kontrolę. Byłem z "Interfartem" umówiony, że robią dodruki we własnym zakresie, sprzedają i rozliczają się ze mną tantiemami. A co parę lat robimy nową umowę i nowe wydanie, poprawione i ewentualnie trochę - niewiele - rozszerzone. Wszystko szło jak w zegarku, współpraca - choć miała różne meandry - układała się bardzo dobrze, ale żeby mnie kto zabił - nie powiem, ile ta książka miała wydań i jaki był ogólny nakład.
12 x 16 cm, 142 str., okładka kartonowa lakierowana, foto - widok schroniska nad Morskim Okiem, ilustracje -zdjęcia kolorowe na wkładkach, mapki i panoramy, wydawca - Agencja Wydawnicza "Interfart", Łódź b.r.