Maciej Pinkwart

Piórka muzyczne

TUTAJ skan artykułu

 

Klawesyn to najbardziej elegancko brzmiący instrument klawiszowy. Wymaga nastroju, odpowiedniego wnętrza, świetnej akustyki i wirtuoza przy klawiaturze. Jest niemal kwintesencją muzyki kameralnej, a w wersji wczesnej – salonowej. Stąd też bywalcy orawskiego festiwalu znają go dobrze. Ale dwa klawesyny naraz zjechały pod Babią Górę po raz pierwszy – w niedzielę, 2 sierpnia 2015.

 

Wcześniej jednak, w sobotę, odbył się koncert kończący kurs dla młodych skrzypków, jaki Ilona Nieciąg i Krzysztof Leksycki już po raz trzeci prowadzili w Zubrzycy Górnej pod nazwą Babiogórskie Eksploracje Wiolinistyczne. Jako soliści wystąpili Janina Szeliga, Bazyli Niżegoredcew, Filip Bajak, Joanna Pęgiel, Anna Kapera, Martyna Majewska, potem był duet Aniela Sikorska + Janina Pęgiel – z akompaniamentem fortepianowym… skrzypka, Krzysztofa Leksyckiego. Zgodnie z logiką matematyczną następnie usłyszeliśmy trzy tria: Jan Wilczek, Zuzanna Mucha i Gabriela Mucha, Martyna Majewska, Anna Kapera i Filip Bajak oraz zespolik klezmerski w składzie Jan Jastrzębski, Tytus Sikorski i Bruno Sikorski (akordeon). Na koniec uczestnicy warsztatów pokazali się w składzie 16-osobowej orkiestry, w której grali Janina Szeliga, Bernadetta Leksycka, Konstancja Leksycka, Maria Meciejowska, Aniela Sikorska, Bazyli Niżegoredcew, Joanna Pęgiel, Jan Wilczek, Zuzanna Mucha, Gabriela Mucha, Natalia Grabowska, Jan Jastrzębski, Anna Kapera, Filip Bajak, Tytus Sikorski i Martyna Majewska. Gościnnie wystąpił ośmioosobowy zespół smyczkowy z Poronina, prowadzony przez Stanisława Mardułę.

W niedzielę w prezbiterium barokowego kościoła Matki Bożej Śnieżnej w Orawskim Parku Etnograficznym przy klawesynach zasiadło Clave duo, czyli Anna Huszczo i Joanna Solecka, która także bardzo interesująco prowadziła koncert, opowiadając o utworach i instrumentach. Klawesyny jako ozdoba salonów arystokratycznych we Francji powinny były wyginąć wraz z arystokracją po Wielkiej Rewolucji – ale na szczęście, rewolucje czasem się nie udają do końca. Na klawesynie dźwięk wydobywa się z metalowych strun, które są wprawiane w drgania przez osadzone w specjalnym mechanizmie piórka, początkowo pochodzące z lotek ptasich, dziś najczęściej z tworzywa sztucznego. Ale piórka tak czy inaczej kojarzą się ze skrzydłami, a te – z lotem ku niebu. I do tego muzycznego nieba unosiła nas muzyka w zubrzyckim zabytkowym kościółku.

Na początek usłyszeliśmy bardzo frymuśną suitę z czasów przedrewolucyjnych - Pièces pour deux clavecins Gasparda Le Roux, paryskiego kompozytora z końca XVII w., prezentującą pięć tańców z czasów, gdy Ludwik XIV był w zupełnie dobrej formie i organizował kolorowe balety w Wersalu. Potem zabrzmiały nuty hiszpańskie: najpierw klawesynowa transkrypcja organowego Concerto de dos Organos José Blanco, kompozytora z przełomu XVIII i XIX w., potem Fandango z Kwintetu (w oryginale – gitarowego) nr IV G 448 Luigi Boccheriniego – Włocha, od wczesnej młodości mieszkającego w Hiszpanii.

Akcent polski stanowiły dwa polonezy Michała Kleofasa Ogińskiego z początków XIX w. (tego od Pożegnania ojczyzny, którym torturowani są co roku na studniówkach licealiści). Obydwa grane na jednym klawesynie, obydwa w tonacji G-dur: najpierw był to polonez na cztery ręce, a potem – polonez na trzy ręce (Anna Huszczo – dwie, Joanna Solecka – jedna, prawa).

Finał niedzielnego koncertu stanowiła znakomita Sonata No. 2 for Two Harpsichords amerykańskiego współczesnego kompozytora Edwina McLeana (ur. 1951), który studiował na Uniwersytecie w Yale m.in. u Krzysztofa Pendereckiego. Dzieło z 2014 r. ma w sobie sporo jazzu, nieco ilustracyjności i mnóstwo nastroju. Krzysztofowi Leksyckiemu, który podsumowywał koncert, sonata McLeana kojarzyła się z muzyką Herbie Hancocka, mnie – z motywami Francisa Lai, ale była oryginalna, porywająca świeżością, a co najważniejsze – udowadniała, że instrument z XVII-wiecznych salonów doskonale sprawdza się także w XXI wieku.

W niedzielę, 9 sierpnia 2015, na zakończenie festiwalu usłyszymy Fantazję fletową: na flecie zagra Łukasz Długosz, a towarzyszyć mu będą Krzysztof Leksycki (skrzypce), Ilona Nieciąg (altówka) i Adam Klocek (wiolonczela).