Maciej Pinkwart
Orawski czardasz
Przed rozpoczęciem koncertu
Kilkuletnią tradycję ma impreza towarzysząca orawskiemu
Festiwalowi Muzyki Kameralnej – koncert
Dzieci dzieciom,
w którym młodzi
wykonawcy
grają dla młodych słuchaczy. W tym roku impreza odbyła się w aurze już niemal
jesiennej – na kilkanaście minut przed początkiem, pochmurny czwartek (31 lipca
2014) przekształcił się w lany poniedziałek, co zapewne miało wpływ na
frekwencję. Ale i tak Kościółek Matki Boskiej Śnieżnej w Zubrzycy był prawie
pełen, choć większość publiczności stanowili sami wykonawcy i ich
rodziny. No, ale
wiadomo, że przed taką widownią występuje się najtrudniej.
Młodzi artyści wywodzili się ze szkoły muzycznej, prowadzonej przez Krzysztofa Leksyckiego w Jabłonce, a także z Krakowa, Zawoi, Nowego Targu i Poronina, skąd sporą reprezentację skrzypków przywiózł Stanisław Marduła, także od lat już współpracujący z Orawskim Festiwalem. I właśnie poroniński zespół skrzypcowy (Tomek Bobak, Kasia Chowaniec, Beata Górka, Paweł Kowalczyk, Kamil Majerczyk, Piotr Majerczyk, Zuzanna Suska, Paulina Węgrzyniak) rozpoczął koncert, wykonując znany Kanon D-Dur Johanna Pachelbela, pochodzący z II połowy XVII wieku. Z kanonem to jest tak – jak powiedział prowadzący koncert Krzysztof Leksycki – że łatwo go dobrze zacząć, trudno go skończyć. Ale się udało i w dalszej części koncertu wysłuchaliśmy występu pięciorga skrzypków (Mateusz Fujak, Ola Kutyła, Konstancja Leksycka, Jakub Malacina, Paweł Zubrzycki), trojga pianistów (Natalia Gwiżdż, Julia Magiera, Natalia Stopiak), wiolonczelistki Melanii Garbień i jedynej przedstawicielki instrumentów dętych – zarazem najbardziej elegancko ubranej solistki – Bernadetty Leksyckiej, która ubiegłoroczny flecik prosty zmieniła na „dorosły” flet poprzeczny. Rewelacją wieczoru był Czardasz Vittoria Montiego (słuchamy go co roku w różnych wykonaniach!), tym razem perfekcyjnie zagrany przez rewelacyjną skrzypaczkę Olę Kutyłę ze szkoły nowotarskiej.
Kanon Pechelbela jak zaczął, tak też i skończył koncert, tym razem w wykonaniu tria rodzinnego: Konstancji Leksyckiej, Ilony Nieciąg i Krzysztofa Leksyckiego, którym basso continuo na elektrycznym pianinie podgrywał Stanisław Marduła. To też podobało się bardzo.
A muzyka rozgoniła chmury i wyszliśmy z koncertu z
zamkniętymi parasolami.
Przed końcem koncertu
Plakat jednego ze współorganizatorów Festiwalu |
Zespół skrzypcowy z Poronina |
Stanisław Marduła |
Julia Magiera |
Mateusz Fujak i Krzysztof Leksycki |
Bernadetta Leksycka |
Melania Garbień |
Jakub Malacina |
Natalia Stopiak |
Paweł Zubrzycki |
Bernadetta, Konstancja i Krzysztof Leksyccy |
Konstancja Leksycka |
Natalia Gwiżdż |
Ola Kutyła |
Konstancja Leksycka, Ilona Nieciąg, Krzysztof Leksycki, Stanisław Marduła |
Dyrektor Muzeum - Orawskiego Parku Etnograficznego, Dominika Wachałowicz-Kiersztyn, tym razem w roli fotografa |
Wykonawcy koncertu |