Dr Maciej Pinkwart
Wiele lat pracowałem jako kustosz Muzeum Karola Szymanowskiego, ba! – byłem
przy tworzeniu tego muzeum i wiem, jak bardzo mocno wrosło ono w zakopiańskie
środowisko, jak bardzo było i jest potrzebne dla polskiej kultury i jak dzięki
niemu udaje się przekazywać informacje o roli Zakopanego w budowaniu tradycji
polskiego życia artystycznego. Jednakże cały czas miałem przeświadczenie, że
pokazujemy tylko jedną część sceny, na której sprawy te są rozgrywane. Drugą
jest – powinno być – MUZEUM STANISŁAWA IGNACEGO WITKIEWICZA – stworzone jako
oddział Muzeum Tatrzańskiego.
Naturalnie mamy w Zakopanem wspaniały Teatr Witkacego, dzięki któremu część
spuścizny i tradycji Witkiewicza-juniora trafia do społeczeństwa., Jednakże z
uwagi na specyfikę działalności Teatru – nie może on zastąpić nowoczesnego,
dobrze zorganizowanego Muzeum.
O potrzebie powstania takiej placówki dyskutuje się od lat, nie tylko w środowisku zakopiańskim, ale także wśród wielu znawców i miłośników twórczości Witkacego w Polsce i na świecie. Jak dobrze wiemy, ten jeden z nielicznych polskich twórców rozpoznawalny w świecie, związany był przez całe życie w Zakopanem i tutaj właśnie jest najwłaściwsze miejsce by utworzyć jego Muzeum, będące zarazem centrum gromadzenia dokumentacji na temat dzieła Witkacego i jego recepcji na skalę światową. Placówka taka powinna również być centrum informacyjnym na temat wiedzy o tej twórczości, a także miejscem edukacji społeczeństwa na temat Witkacego.
Część ekspozycyjna, której ważnym elementem byłyby dzieła plastyczne, fotografie, dokumenty i pamiątki po Witkacym, niewątpliwie przyciągałaby tłumy zwiedzających, co przekładałoby się na komercyjny sukces Muzeum. Poza ekspozycją stałą (z trzonem w postaci już posiadanych przez Muzeum Tatrzańskie zbiorów, które powiększałyby się stosownie do wzrostu renomy placówki), w Muzeum Witkacego musiałoby się znaleźć miejsce na wystawy czasowe, prezentacje teatralne, filmowe i multimedialne, happeningi, artystyczne aranżacje przestrzeni, prelekcje, wykłady i dyskusje, oraz konferencje i sympozja naukowe. Dlatego też, poza częścią ekspozycyjną, muzeum powinno dysponować sporym miejscem na archiwum, biblioteką, salami konferencyjnymi i pokojami gościnnymi. Powinno także – co w dzisiejszych czasach wydaje się oczywiste – posiadać wersję internetową oraz prowadzić działalność wydawniczą.
Sądzę, że obiekt powinien być nowo zbudowany, w stylu zdecydowanie nowoczesnym, w miejscu dogodnym dla turystów pieszych i zmotoryzowanych, także dla wycieczek. Zarówno sam projekt budynku, jak i aranżacja przestrzeni ekspozycyjnej zapewne powinny być efektem międzynarodowego konkursu. Najlepiej byłoby, gdyby Muzeum Witkacego było wspólnym dziełem Muzeum Tatrzańskiego (ogólna koncepcja, wyposażenie), miasta Zakopane (teren pod budowę), Urzędu Marszałkowskiego (bieżące utrzymanie Muzeum) i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (budowa). Jeśli byłoby to możliwe, należałoby także skorzystać z pomocy prywatnych sponsorów, oraz oczywiście ze środków Unii Europejskiej. Kierunek jego pracy powinna stworzyć Rada Programowa z udziałem najwybitniejszych światowych witkacologów. Część z nich, we wstępnych rozmowach, zadeklarowała nie tylko pomoc przy tworzeniu Muzeum, ale także przy jego wyposażeniu.
Stanisław Ignacy Witkiewicz jest, obok Karola Szymanowskiego, najwybitniejszym symbolem Zakopanego z epoki, gdy stanowiło ono centrum polskiej kultury, współtworzącej kulturę europejską. Poświęcone mu Muzeum stanie się jednym z najważniejszych obiektów w Zakopanem i jednym z najczęściej odwiedzanych polskich centrów kultury.
W 2015 roku przypada 130 rocznica urodzin Witkacego. Przy odpowiednim postępowaniu, możemy ten rok świętować już w nowym muzeum. Terminem dalszym jest rok 2019 – 80 rocznica śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Już zupełnie nawiasowo dodam, że nie jestem osobiście zainteresowany tą sprawą – w każdym razie nie bardziej, niż powinien być zainteresowany każdy człowiek kultury w Polsce. Jestem na emeryturze muzealnej i nie zamierzam tego stanu rzeczy zmieniać. Po prostu mam dość wymyślania kolejnych usprawiedliwień wobec swoich przyjaciół, odwiedzających Zakopane, którzy nie potrafią zrozumieć, dlaczego miasto pod Giewontem nie chwali się dotąd tym, że całe swoje twórcze życie spędził tu Witkacy - jeden z najciekawszych umysłów europejskich XX wieku, który nie ma dotąd w Zakopanem ani ulicy, ani szkoły, ani pomnika, ani właśnie Muzeum.
Zakopane, 14 lipca 2012