Zawarte tu teksty mogą być
wykorzystywane jedynie za zgodą właściciela strony!
©
Copyright by Maciej Pinkwart
Co słychać?
1 kwietnia 2017
Z okazji Prima
Aprilis wznawiam – zgodnie z zapowiedzią - moje porzucone przed 8
miesiącami Nowinki, tym razem
pod ich pierwotnym - z 2003 r. - infantylnym tytułem Co słychać?
Napisałem jakiś czas temu na FB, że zrobię to, jak się pozbędę dwóch terminowych
spraw, ponieważ się to udało osiągnąć, więc realizuję obietnicę. Po prawdzie,
nie bardzo wiem, kogo mogą obchodzić informacje na temat moich prywatnych spraw
i moje osobiste komentarze, ale ponieważ parę osób się o to dopominało, więc
będę starał się to zrealizować. Jak dobrze pójdzie, ta strona będzie
aktualizowana co tydzień, najpewniej w sobotę, choć nie zobowiązuję
się
do bardzo systematycznej regularności.
Te dwie sprawy, które musiałem z siebie zepchnąć, to książka o pierwszym
proboszczu zakopiańskim Józefie Stolarczyku i XV Wielka Gala Poezji.
Monografia Pleban spod Giewontu
została 28 marca 2017 r. oddana do Wydawnictwa "Wagant" w objętości przeszło 620
stron przeliczeniowych. Obejmuje wszystkie dziedziny życia i działalności
Stolarczyka i prezentuje mnóstwo nowych, nie publikowanych wcześniej dokumentów
osobistych i kościelnych, teksty kazań i innych wystąpień publicznych, wiele
korespondencji proboszcza, a także wiele nieznanych szerzej świadectw dziejów
XIX-wiecznego Zakopanego, w tym testament założyciela pierwszej kaplicy
zakopiańskiej, Pawła Gąsienicy, niezwykle ciekawy testament samego Stolarczyka,
czy wspomnienia rodzinne właściciela dóbr zakopiańskich Edwarda Homolacsa.
Zbieranie materiałów i samo pisanie trwało prawie półtora roku, a przecież sporą
część - samą transkrypcję Kroniki Parafii Zakopiańskiej
i komentarz
do niej - miałem gotowe już od 30 lat. Materiały pochodzą z archiwów
państwowych, muzealnych, parafialnych i kurialnych (Tarnów, Kraków). Książka
powinna ukazać się na rynku latem tego roku.
á
Szkic Wojciecha Kossaka
Wpis do księgi urodzonych i ochrzczonych parafii Łętownia, filia w Jordanowie
á
Jubileuszowa,
XV Wielka Gala Poezji, otwierająca przy okazji obchody 25-lecia
zakopiańskiej szkoły artystycznej, odbyła się w tym roku zupełnie nietypowo, bo
w środę (22 marca 2017) wieczorem, na dużej scenie Teatru Witkacego (dotychczas
odbywała się w piątkowe południe w auli Szkoły). Zmiana miejsca wynikła z
jubileuszowego charakteru uroczystości, zmiana terminu - ze względu na
wcześniejsze zobowiązania Gwiazdy Wieczoru - Agnieszki Przekupień, której
recital piosenkarski (wspólnie z pianistą Ignacym Wiśniewskim) był dopełnieniem
Gali. Spotkanie otwierała piosenka Sur le pont d'Avignon, od lat
stanowiąca hymn Gali, tym razem śpiewana przez Agnieszkę na żywo. Ten sam utwór
Agnieszka Przekupień i Ignacy Wiśniewski
wykonali na zakończenie Gali, z udziałem publiczności - i Andrzeja
Zaryckiego, który napisał przepiękną muzykę do tego wspaniałego wiersza
Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Andrzej Zarycki był honorowym gościem Gali,
podobnie jak drugi kompozytor, wywodzący się z naszego terenu - Jan Kanty
Pawluśkiewicz. W konkursie wzięło udział 45 autorów i 165 wierszy - 30
najlepszych przedstawili ze sceny aktorzy "Witkacego" Katarzyna Pietrzyk i
Krzysztof Najbor. W jury po raz pierwszy oprócz stałych sędziów konkursowych
(Grażyna
Malinowska
- przewodnicząca, Justyna Jasiorkowska, Justyna Kowalik, Mirosław Nadymus i
Renata Piżanowska) zasiadali także laureaci kilku minionych Gal: Mikołaj
Borkowski, Karina Kalemba-Bieniek,
Paulina Przekupień-Maciuszek, Joanna Najbor i Hanna Wojak. Konkurs w
rewelacyjnym stylu wygrały Zuzanna Śliwa z kl. VI (nominacje na I miejsce od
sześciu z dziesięciu jurorów) i Agnieszka Utracka z kl. IX (osiem nominacji, w
tym siedem na miejsce I). Swoje nagrody przyznałem w tym roku Zuzi Śliwie i Oli
Dziedzinie. Poezji towarzyszyła muzyka jazzowa w wykonaniu kwartetu pod
kierunkiem Stanisława Lubowicza (poza nim: Mirosława Lubowicz oraz Karolina i
Jan Siaśkiewiczowie), scenografię robili Renata i Andrzej Mrowcowie i Jadwiga
Rogowiec. Fundatorami nagród byli: Rada Rodziców POSA, Starosta Tatrzański i
Burmistrz Zakopanego. Ci dwaj ostatni tradycyjnie od kilku lat na Galę nie
przyszli, ale byli ich przedstawiciele. Kończący Galę recital Agnieszki
Przekupień (która jest także jedną ze zwyciężczyń Gali, z 2005 r.) składał się z
piosenek musicalowych i poezji śpiewanej, był nawet jeden evergreen z
moim tekstem do utworu Gershwina The man I love. Wszystko udało się
nadzwyczajnie, z czego się bardzo cieszę, bo to była ostatnia Gala, którą
organizowałem i prowadziłem. Trzeba wyczuć, kiedy w szatni płaszcz pozostał
przedostatni, trzeba wiedzieć, kiedy wstać i wyjść... - jak nas nauczał
zmarły niedawno nasz mistrz, Wojciech Młynarski.
Niespodziewanie przyszła wiosna, dla mnie bardzo szybko,
jako że zimy przez to zamknięcie w domu i pisanie "Stolarczyka" prawie nie
poczułem, choć zimowe zmęczenie - tak. W ciągu paru dni pojawiły się krokusy
(poniżej - w Witowie), zaczyna rosnąć zielona trawa, a w gniazdach na Podhalu
urządzają się już bociany. Czas i opony już letnie...