TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
29-05-2006
Boże,
jak ten czas leci. Dzisiaj Asia zdała egzamin na prawo jazdy, bez żadnych
obciachów, za pierwszym podejściem, nie znając nikogo i nie kombinując
nic. Egzamin oczywiście w Krakowie, jeździła po Nowej Hucie. Teoria poszła
jej również znakomicie - i cieszę się z tego ogromnie! I pomyśleć, że
niemal równo 10 lat temu Asia pierwszy raz zasiadła za kółkiem. Uczyła się
prowadzić samochód jak miała 10 lat, w niezapomnianym Halinie, a był to
mój również niezapomniany "słoń" - poczciwy fiat 125, który był moim
dodatkowym pokojem... W kwietniu 1996 r. Lidka sfotografowała tę pierwszą
jazdę - najpierw ze mną, a potem, jak Asia jechała sama.... Byłem wtedy
redaktorem w radiu "Zet". A teraz Asia zdobyła własne prawo jazdy - i musi
teraz starać się o własny samochód... No, i jest OMC redaktorką w "RMF
Classic"....
Lidka ma za sobą już ostatnią rozprawę - sąd już bodaj po raz kolejny odrzucił apelację jej przeciwników i utrzymał w mocy wyrok, umarzający sprawę, którą wytoczył jej były przewodniczący Rady Rodziców POSA.
Ja dzisiaj też odczułem muśnięcie skrzydłem czasu - udzielałem dziś wywiadu dla "Przekroju"... Boże, tyle lat do "Przekroju" pisałem jako dziennikarz i jako popularyzator historii Zakopanego. A dziś pani redaktor odpytywała mnie o moją opinię na jakiś tam temat... Przechodzę do klasyki, okropność...
No nic... Brawo, Asiunia!