TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?

Nowinki

Nowy Targ 24-03-2005

24-03-2005.   W zasadzie wszystko to, co miałem zaplanowane zrobić do świąt - już zrobiłem, a nawet doszło parę spraw nie zaplanowanych. Najbardziej pracochłonne rzeczy - przygotowanie do koncertów w Atmie i do konkursu w Milanówku w zasadzie już z głowy, korekta tomu nowotarskiego już za mną, poszło do druku, za miesiąc - 24 kwietnia ma być promocja. Nadal pertraktuję z kilkoma wydawnictwami, a co najważniejsze - odbyłem serię rozmów  w Podhalańskiej Wyższej, no i jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu, co przed rokiem, to znaczy "przy nadziei". Ale to może znaczyć dużo.

Asia pracuje ciężko w krakowskiej "Galerii Kazimierz", codziennie od 10 do północy. Na święta jednak przyjeżdża do domu już w piątek i ma 4 dni wolnego, co wykorzystamy prawdopodobnie jadąc do Gliwic do Tali i Jurka na niedzielę. Tam też w gronie najbliższej rodziny będziemy obchodzić imieniny Lidki oraz przypadające na 28-go marca urodziny Jurka.

Za oknem tak jak na zdjęciu - szaro, ponuro i brudno, temperatura plus 2 stopnie. Ale jutro już podobno będzie pięknie...

Aż nie chcę myśleć o terminach poświątecznych...