TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
22-10-2005. Rafał Blechacz z Bydgoszczy wygrał XV Konkurs Chopinowski, podobno w wielkim stylu, przypominającym zwycięstwo Krystiana Zimermana. Piękne przemówienie miał Kwaśniewski. Blechacz świetny - kapitalnie gra i jest niesłychanie inteligentny, skromny i bardzo ładnie mówi... W finale był jeszcze jeden Polak i jeden Rosjanin, a reszta miała skośne oczy - Japończycy, Chinki, Koreańczycy.
Lidka wróciła z Torunia zadowolona, wykład dobrze się udał i został świetnie przyjęty. No i proszę - w tym roku miała referaty naukowe w Trenczynie, w Nitrze, w Pradze i w Toruniu, i wszędzie jej gratulowali świetnej szkoły i doskonałej prezentacji. A teraz prze nią następne wystąpienie - przed zakopiańskim sądem, gdzie musi stanąć z woli ludzi, którzy nawet nie wiedzą, do jakiej szkoły chodziły jej dzieci i jak to jest postrzegane przez tych, którzy naprawdę się na tym znają. Tymczasem jednak Lidki działalność jest oceniana przez inżyniera budowlanego, inżyniera chemika, księgową, gospodynię domową, sprzedawczynię w kiosku... Komunizm w czystej postaci - o jakości działalności artystycznej się w tym wszystkim nie mówi - mówi się o pieniądzach, o zarządzaniu, o wszystkim, tylko nie o ty, co ta szkoła znaczy dla dzieci, dla środowiska, dla Zakopanego, dla Polski i dla Europy... Nie, ani przez moment nikt z nich nad tym się nie zastanawiał... Bo na tym się nie znają.
W "Atmie" podobnie - o tym że w czwartek będzie u nas koncert w ramach Zakopiańskiej Akademii Sztuki (forowanej przez władze) - dowiedzieliśmy się z Józią z... afisza. A zgodę na występ dała pani dyrektor Gołubiew w Krakowie, tylko nikt nas o tym nie zawiadomił - ani z Krakowa ani z Zakopanego...Nie chcę nazywać tego po imieniu, ale z kulturą niewiele to ma wspólnego.
Wróciła pogoda, ale chyba tylko na chwilę. Znów, jak przed rokiem, wielki zalew Słowaków, lubujących się w kupowaniu ozdób nagrobnych przez 1 listopada, i już wywożących bombki i lampki choinkowe. Po kilku mroźnych nocach (do minus 15) i dość ciepłych dniach (prawie 20) dziś było plus 22 stopnie, ale "barankowate" chmury wróżą niedaleki śnieg. Asia przyjechała na wybory. Wierzymy, że może jednak ludzie dobrze wybiorą.