TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
20.09.2005.
Uff, Asia już na drugim roku politologii UJ - w poniedziałek zdała ostatni egzamin, z angielskiego, no i za jakieś dwa tygodnie rozpoczyna trzeci semestr nauki. Podobno blisko połowa studentów tego pierwszego roku zrezygnowała, lub nie poradziła sobie z sesją. Na razie jest w Krakowie i widać ją niekiedy w III programie TV w cowieczornej audycji "Młodzież kontra", w której młodzieżówki głównych partii politycznych odpytują czołowych polityków, oczywiście teraz w kontekście przedwyborczym.
Ja w poniedziałek, a Lidka dzisiaj zaczęliśmy normalne zajęcia dydaktyczne w szkole. Dość sympatycznie, ale okropnie zimno - nad ranem temperatura spada do minus 2-3 stopni, a oczywiście ani w szkole, ani w domu nie grzeją kaloryfery. W Zakopanem w blokach podobno już jest ciepło, a u nas - nie.
Właśnie się dowiedziałem, że nowy szef przychodzi do "Atmy" od pierwszego października. Ja, na razie, na stanowisku naukowym na pół etatu pozostaję nadal, przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym, żeby miało być inaczej. Jednak jakoś to nie bardzo widzę na przyszłość...
O zdrowiu nie piszę, bo nie ma czym się chwalić.
Tymczasem szykuje mi się debiut na łamach pisma "Moja Muza", gdzie w najbliższym numerze ma się ukazać moja recenzja z jubileuszowego, zakopiańskiego koncertu Stefana Kamasy.