TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?

Nowinki

 

24-04-2005. Dziś w Miejskim Ośrodku Kultury odbyła się promocja tomiku "Spotkań literackich" pod moją redakcją. Teksty zostały przedstawione (fragmenty oczywiście) przez młodzież ze studia teatralnego MOK, w inscenizacji Juliusza Chrząstowskiego. Dostaliśmy kwiatki, były mowy i podziękowania, potem ciasteczko i winko. W sumie sympatycznie. Największe wrażenie zrobiły wiersze Marioli i Sabiny, oraz proza Elżbiety. Szkoda, że akurat ich nie było, młodzi ludzie pytali o autorki... W sumie dobrze, że to już za nami, zobaczymy co dalej. Na razie nie ma czasu o tym myśleć.

W sobotę były egzaminy wstępne do gimnazjum POSA, zdawało 13 osób, przyjęliśmy siedem - 3 na literaturę, 3 na plastykę i 1 na muzykę. Ja prowadziłem część psychologiczną i literacką, Renata plastyczną, a cała "kumisyja" - rozmowy kwalifikacyjne. Potem sympatyczny obiadek z Leszkiem w "Gazdowskiej Kuźni", a wieczorem u Zosi Komusińskiej (z Jankiem, Ewą, i bratem Ewy - Staszkiem), bardzo miło. Jutro zajęcia normalnie, potem spotkanie u Jacka Bukowskiego w Cichej (ale ja nie pójdę), we wtorek przełożone imieniny Jurasa Gruszczyńskiego, w środę jedziemy do Krakowa, we czwartek musze się spakować, załatwić wszystkie płatności i inne rzeczy na zapas, w piątek świtem jedziemy. Pierwszy nocleg w Klagenfurcie, drugi w San Remo.