TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?

Nowinki

3.02.2004. 

Strasznie się ograniczałem, żeby nie czytać "Harrego" dłużej niż przez 3 godziny dziennie, a i tak starczyło mi tylko do dzisiaj. I tak mi smutno, że na następny tom przyjdzie znów czekać parę lat... Co gorsza, mają być jeszcze tylko dwa: w siódmym pewno Harry skończy Hogwart, będzie się starał o posadę aurora, chyba jednak nie ożeni się z Cho, bo Hermiony tak sobie odpuścić nie można... A my płakać będziemy... Tymczasem Lidka pojechała dziś do Warszawy na parę dni, ja pewno wpadnę na chwilkę do Gliwic, Asia już po studniówce, wnet trzeba mi będzie się brać za nominowanie wierszy moich uczniów na najważniejszy konkurs - Wielką Galę Poezji. Książkę "Zakopane w trzy dni" już w zasadzie skończyłem, okazała się jednak dość interesującym wyzwaniem. Pomału rozkręcam sprawę Podhalańskiego Klubu Literackiego. Będę też teraz konstruował internetową stronę Zofii i Witolda Paryskich, może macie jakieś sugestie?