TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
14-11-2004. Zima przyszła tak trochę nieśmiało, przynajmniej tu u nas w Nowym Targu, bo pod Tatrami sypnęło porządnie, a nawet podobno na drodze z Bukowiny do Łysej Polany było dość dramatycznie wczoraj wieczorem, ciężarówki zabarykadowały drogę, czyli zima znów nas zaskoczyła. Przestało padać jeszcze w nocy. Dziś po południu nawet wyjrzało słoneczko, ale temperatura utrzymuje się stale poniżej zera. Ale zimowych opon jeszcze nie zakładamy zdaje się, bo zapowiadają znów spore ocieplenie, może nawet przyjdzie halny - sądząc po niektórych symptomach.
Tymczasem Asia wyjechała do Krakowa i mamy syndrom opuszczonego gniazda. Smutno i cicho. Na szczęście, jest tak w ogóle co robić.