Kinga Gruszczyńska, 6 listopada 2004

TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?

 

Nowinki

 

6-11-2004. W czwartek, 4-go, był w "Atmie" koncert nauczycieli nowotarskiej Szkoły Muzycznej, bardzo udany. W piątek jak wystartowałem do roboty po 8-nmej, to po czterech godzinach w POSA i 2 w nowotarskim MOK-u, wróciłem po siódmej i zabrałem się do pisania recenzji i czytania zaległych utworów uczniów. Przez prawie 2 dni nie miałem Internetu - tak świetnie działa nasza kablówka... W sobotę przed południem pojechaliśmy przez Ludźmierz, Krauszów, Długopole i Dział, żeby zobaczyć wspaniałą panoramę Tatr. Jedyne miejsce, skąd tak dobrze z Polski widać Krywań w centrum Tatr... Jakby mieć pieniądze, to tam można by zbudować domek, w którym znajomi z centralnej Polski mogliby się uczyć Tatr... Potem przez Czarny Dunajec i Chochołów do Zakopanego i na kawę do Jurka Gruszczyńskiego. Mała Kinga jest już w szóstej klasie i została jedną z tegorocznych laureatek "Lipy" - ogólnopolskiego konkursu literackiego...

Ewelina Bielarczyk i Marek Ciesielski Z Marią Brodzicką i Eweliną Bielarczyk