|
TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
13-10-2004. Rano po 6-tej było minus 11 stopni, w dodatku jest wiatr i pewno jeszcze powieje, sądząc po dzisiejszym wieczorze (vide foto). Niby wolny dzień: Lidka w Zakopanem, na spotkaniu ze Słowakami. Nasza przyjaciółka Ela Wierzbicka dziś została babcią, gratulacje dla Bianki! Ja opracowuję teksty do kwartalnika nowotarskiego, autorstwa moich "kursantów", pisze "Trzydziechę", robię zakupy i obiadki, no i uczę się nowego aparatu (Medion, 4,1 mps), jak widać. Czeka mnie jeszcze mnóstwo innych drobnostek, ale szkoda czasu na wyliczankę. |