TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?
06.09.2004. Dziś dostałem egzemplarze autorskie mojej nowej książki - "Zakopane w 3 dni". Wydała Muza, szczegóły TUTAJ. Ponadto - piękna jesień... Byliśmy w sobotę we trójkę na jesiennym obiadku w "Kocim Zamku" w Szczawnicy (obok fotki z komórki), zamykając niejako sezon letni - poprzednio jedliśmy tam na początku wiosny... Asia za miesiąc zaczyna studia, na razie i pracuje i odpoczywa, wykorzystując swoje najdłuższe wakacje w życiu. W Szkole Artystycznej rozpoczął się plener jesienny, w tym roku w Jastrzębiej Górze nad morzem. Ani Lidka, ani ja nie pojechaliśmy, z kilku powodów. Skończyłem prace jurorskie w konkursie imienia Leca, z Wandą Czubernatową i Sabiną Palką. Ostatnie posiedzenie jury było w Rabie Wyżniej u Wandy - każde z Nią spotkanie to dla mnie wielkie święto: to najwspanialsza pisarka jaką znam osobiście i znakomita osoba zarazem. Planowana współpraca z wydawcami "Wielkiej Księgi Tatr" - ponownie! - okazała się dla mnie niemożliwa, szkoda, ale widać nie było mi sądzone... Kończę opracowywanie lektur dla swoich uczniów, jeszcze przede mną napisanie programu nauczania Wiedzy o Regionie i rozkładu materiału filmoznawstwa dla POSA
