TUTAJ Nowinki archiwalne, ładny oksymoron, co?

Nowinki

10.04.2004. No i kolejne święta! Zapowiadane ochłodzenie na szczęście nie zrobiło się zbyt wielkie, dziś, w Wielką Sobotę jest słonecznie, choć niezbyt ciepło. Zieleni jeszcze wokół nie widać, a w górach ciągle śnieg. Próbuję odpoczywać, co w atmosferze przedświątecznej nie jest łatwe, ale przynajmniej przeczytałem - w jeden dzień, co o czymś świadczy! - blisko 600-stronicowy bestseller Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci". Recenzja jak się zmobilizuję, a na razie gorąco polecam. Na filmy nie ma czasu, ale w "Gali" pojawił się na DVD starutki przebój Vadima i Brigitte Bardot "I Bóg stworzył kobietę".. Ile to już lat, jak się tym zachwycałem... Tą, nie tym... Lidka już prawie na walizkach przed wyjazdem do Rzymu. A Asia ma za miesiąc maturę... U mnie jeszcze wciąż nie wiadomo co z nowymi pracami, pracodawcy mają widać świąteczną przerwę, a mnie jakoś się nie chce nagabywać - co ma być, to będzie. Wesołych Świąt!