Tygodnik Podhalański, 16 października 2008

 

Tutaj skan artykułu

Inne komentarze w Tygodniku Podhalańskim

Maciej Pinkwart

Mur zasłużonych

 

Kiedy rok temu odsłanialiśmy na Starym Cmentarzu tablicę, poświęconą pamięci Karola Szymanowskiego, ufundowaną przez władze miasta dla uczczenia wielkiego kompozytora, tak bardzo związanego z Zakopanem, ale pochowanego z dala od Tatr – wyobrażałem sobie, że rozpoczynamy nową tradycję, zgodnie z którą w taki właśnie sposób upamiętnimy osoby z absolutnie najwyższej półki polskiej kultury, których życiorys miał znaczące karty zakopiańskie, a które mają faktyczne groby gdzie indziej. W ten sposób Zakopane oddałoby hołd tym, którzy przed laty je rozsławiali po świecie, a jednocześnie Pęksowy Brzyzek nabrałby w jeszcze większym stopniu walorów jednego z najważniejszych Panteonów polskiej kultury. Na miejsce, gdzie te tablice miałyby się znaleźć, zaproponowałem najodleglejszy, najbardziej „biedny” kąt Starego Cmentarza, który w ten sposób zostałby niejako dowartościowany, a zwiedzający do turyści mieliby widoczny powód, by zwiedzić go w całości.

Chciałem, by znaleźli się tam naprawdę najwięksi: poza Szymanowskim muzycy Karłowicz, Paderewski i Żuławski, pisarze Staszic, Sienkiewicz, Reymont i Żeromski, malarze Eljasz, Wyczółkowski, Skoczylas i Malczewski, aktorzy Modrzejewska, Solscy. I niewiele więcej, bo nic tak nie szkodzi wielkości, jak inflacja. Obawiałem się już wtedy, że do Szymanowskiego – i ewentualnie innych twórców z tej listy – zacznie się doklejać inne osoby, z innych niż wysoka kultura dziedzin. Niektórzy z nich być może i powinni być w Zakopanem upamiętnieni, może i na Pęksowym Brzyzku, ale na pewno nie w tym samym miejscu. Zapewne, śmierć wszystkich równa, ale twórczość już nie.

Właśnie się dowiaduję, że pierwszym sąsiadem Karola Szymanowskiego na murze Starego Cmentarza ma zostać profesor Oswald Balzer. Historyk prawa, zasłużony dla potwierdzenia polskich praw do Morskiego Oka w czasie procesu w Grazu w 1902 r., uczczony z tego tytułu w Zakopanem ulicą i będący patronem zakopiańskiego Liceum Ogólnokształcącego.

Katon Starszy przy każdej okazji powtarzał słynne zdanie: ceterum censeo Carthaginem esse delendam – poza tym sądzę, że Kartagina powinna zostać zniszczona. A ja poza tym sądzę, że należy jak najszybciej powołać radę kuratorów Pęksowego Brzyzka, by uniknąć takich sytuacji jak powyższa i wielu jeszcze gorszych. Stary Cmentarz i jego okolica to zabytki cenne dla całej Polski i decyzje w ich sprawach nie mogą zapadać wyłącznie w gronie świeckich i kościelnych władz Zakopanego.