Renata Piżanowska

Dla ciebie


dla ciebie
w twoich dłoniach
lekko trącona
drżę jak rosa na źdźble trawy
proszę
zaśpiewaj mi łanem zbóż
czekającym na śmierć od kosiarza

dla ciebie
kwiatem pachniały moje usta
gdy płatkiem róży
pocałowałeś mnie na pożegnanie
posmakuj jeszcze moich słów
nim wiatr je rozwieje

dla ciebie
świeciłam nieskończoną tęsknotą
kiedy wplotłeś w moje włosy smugę wieczornego światła
w dłoniach trzymałam wczorajszy wieczór
między palcami przemykał jego blask

dla ciebie
dla ciebie dzisiaj pachnę porankiem

spójrz kiedy milczę
zgarnęłam każde słowo „kocham”
kiedy palcami przekładasz łzy na moim policzku
przekraczam „nie”
i ściskam naszą miłość…